W listopadzie udało mi się zdobyć kolejny szczyt należący do Korony Gór Polski (KGP). Przy okazji wyjazdu Andrzejkowego w Masyw Śnieżnika postanowiłem zdobyć dwa szczyty (Rudawiec i Kowadło). Niestety późny wyjazd z Wrocławia oraz słabe warunki na drodze spowodowały, że w miejscowości Bielice byłem dopiero w okolicach godziny 13:00. Przy planowaniu trasy zdobycie 2 szczytów zajęłoby około 5h. Obecna pora roku, wcześnie zapadający zmrok, zmusiły mnie do zmiany planów i celem stał się sam Rudawiec. Trasa nie jest zbyt popularna, na parkingu nie było żadnego samochodu. Po zaparkowaniu auta, ruszyłem w kierunku szczytu. Po kilkunastu metrach minąłem znak pokazujący trasę na szczyt Kowadło oraz informacje, że do szczytu jest tylko 45 minut. Podążając dalej zamierzonym planem szukałem oznaczeń trasy na Rudawiec. Muszę przyznać, że początkowo trasa jest bardzo słabo oznakowana, dobrze, że zapamiętałem, że po jakimś czasie szlak zielony odbija w prawo. Udało się znaleźć właściwą drogę, którą kontynuowałem wejście. Początkowe podejście jest dość strome i przy warunkach, jakie tam zastałem – śnieg, oblodzenia, nie były przyjemne. Do tego jeszcze zaczął padać deszcz ze śniegiem. Na szczęście zdobywając coraz większą wysokość opady zamieniały się tylko w śnieg. W połączeniu z mgłą oraz już leżącym śniegiem tworzył bardzo przyjemny klimat. Po około 1h 15 min dotarłem do granicy polsko- czeskiej, skąd do szczytu było już niedaleko. Kilka minut po 15 byłem już na szczycie. Z góry niestety nie ma zjawiskowych widoków, ale zimowa aura, dość duża mgła powodowały świetne odczucia. Po szybkim posiłku i pamiątkowych zdjęciach, kolejnym celem był parking, z którego rozpocząłem przygodę. Po zejściu już zupełnie ciemno. Cała trasa zajęła mi 2h 45min. W drodze powrotnej zatrzymałem się jeszcze w Chata Cyborga, aby uzyskać pieczątkę do książeczki Korona Gór Polski. Ku mojemu zdziwieniu nie było tam restauracji, aby zjeść posiłek – są serwowane tylko dla gości nocujących w tym miejscu. Na szczęście miła obsługa zorganizowała mi zupę ogórkową, która porządnie mnie rozgrzała. Następnie ruszyłem w kierunku Goworowa, gdzie spędzałem Andrzejki. W trakcie tego wypadu udało mi się także zdobyć Śnieżnik -relacja pojawi się wkrótce na blogu.
Pomocne informacje:
– darmowy parking w miejscowości Bielice
– ciekawa trasa umożliwiająca zdobycie dwóch szczytów – Kowadło, Rudawiec ~ 5h
– pieczątka dla zdobywców Korony Gór Polski – Chata Cyborga
Trasa Rudawiec:
Bielice parking turystyczny -> Rudawiec -> Bielice parking turystyczny
