Ostatni przedłużony weekend spędziliśmy w Tatrach. Po dojechaniu z Wrocławia do Zakopanego, aby zaoszczędzić czas, zdecydowaliśmy się wjechanie kolejką na Kasprowy Wierch. Dzięki temu mogliśmy w pięknej aurze rozpocząć naszą wędrówkę w kierunku Kopy Kondrackiej. Pogoda oraz widoczność tego dnia były rewelacyjne, natomiast warunki na szlaku były bardzo zmienne i wymagały od nas dużej koncentracji. Podziwiając widoki przy pełnej lampie, w głębi duszy czuliśmy niesamowitą radość, właśnie takiego wypadu potrzebowaliśmy aby móc naładować baterie na nadchodzący czas. Po dotarciu do Kopy ~ 2,5h rozważaliśmy czy dalej kontynuować trasę Czerwonymi Wierchami przez szczyty takie jak: Małołączniak, Krzesanica, Ciemniak, aż do miejsca naszego noclegu czyli Schroniska Ornak, czy może jednak zmienić trasę aby nie powtarzać tego odcinka kolejnego dnia. Decyzja była szybka i udaliśmy się w dalszą wędrówkę żółtym szlakiem do Kondrackiej Przełęczy. Na tym odcinku trasy Śpiący Rycerz prezentował się znakomicie. Zejście od przełęczy było bardzo wymagające przez zalegający śnieg oraz bardzo śliskie kamienie. Zachowując ostrożność udało nam się bezpiecznie pokonać ten odcinek trasy. Po dotarciu do Wielkiej Polany Małołąckiej trasa nie wymagała już skupienia, więc mogliśmy przyspieszyć. Drogę pod Reglami pokonaliśmy w błyskawicznym tempie, gdyż zależało nam aby jak najwięcej trasy pokonać przy świetle dziennym. Plan został prawie zrealizowany i ostatnie 30 minut do schroniska pokonaliśmy przy świetle czołówek. Tam czekał na nas zamówiony wcześniej przez telefon przepyszny kotlet schabowy. W schronisku Ornak spotkaliśmy bardzo fajną ekipę osób pracujących, którą z tego miejsca chcemy pozdrowić.

Kasprowy Wierch – Kopa Kondracka – Schronisko Ornak – Trasa

Kasprowy Wierch -> Kopa Kondracka -> Kondracka Przełęcz -> Ścieżka Pod Reglami -> Schronisko PTTK na Hali Ornak

Kasprowy Wierch – Kopa Kondracka – Schronisko Ornak – Praktyczne informacje