Halicz i Rozsypaniec
Halicz i Rozsypaniec to dwa szczyty, które polecam każdemu kto wybiera się na wycieczkę w Bieszczady. Choć trasa do nich jest dość długa i wymagającą ale za to widoki rekompensują wysiłek. Start naszej trasy rozpoczęliśmy w miejscowości Muczne gdzie znajduje się darmowy parking. Początkowo idąc żółtym szlakiem a następnie niebieskim kierowaliśmy się w kierunku szczytu Bukowe Berdo. Wychodząc z poziomu lasu zaskoczył nas dość silny wiatr, który wiał z prędkością do 80km/h. Będąc na połoninach muszę przyznać, że wiatr był przeszkodą i czasem potrafił przesunąć z miejsca. Gdy dotarliśmy na szczyt Bukowe Berdo dość poważnie rozważaliśmy powrót ze względu na panujące warunki. Jednak sprawdzając mapę zdecydowaliśmy iść dalej bo do naszego celu czyli Wołosate mogliśmy jeszcze wybrać krótszy wariant. W drodze do przełęczy Goprowskiej spotkaliśmy pierwsze schody na naszej trasie. Muszę przyznać, że ja nie jestem zwolennikiem schodów w górach jednak od miesiąca w Bieszczadach padał deszcz i warunki panujące na szlaku to było istne błoto – uważam, że tym razem schody były pomocne. Na przełęczy postanowiliśmy zrealizować zamierzony plan i czerwonym szlakiem udaliśmy się w kierunku Halicza. Gdy dotarliśmy na szczyt był czas na krótką przerwę i schronienie od męczącego wiatru. Na całe szczęście widoczność tego dnia była znakomita i mogliśmy podziwać bieszczady w całej okazałości. Po Haliczu przyszedł czas na kolejny szczyt tego dnia czyli Rozsypaniec, z którego można podziwiać przepiękną Połoninę Bukowską. Po kolejnej krótkiej przerwie na zdjęcia, ruszyliśmy czerwonym szlakiem do miejscowości Wołosate skąd busem (10 zł od osoby) dostaliśmy się do punktu startu czyli miejscowości Muczne
Halicz i Rozsypaniec – praktyczne informacje
- darmowy parking w miejscowości Muczne
- opłata za wejście do parku 8 zł od osoby dorosłej
- bardzo widowiskowa trasa
- trasa dla bardziej zaawansowanych piechurów gdyż całość ma ponad 22km
Muczne -> Bukowe Berdo -> Halicz -> Przełęcz Bukowska -> Wołosate